poniedziałek, 5 stycznia 2015

Rozdział 9. Trzeba się bliżej poznać, zaufać sobie..

PERSPEKTYWA ASI:

Przystałam na prośbę Bartka i zostałam. Usiedliśmy na kanapie i rozmawialiśmy o życiu. Opowiadał mi o swoim siatkarskim świecie, o zgrupowaniach, o klubie, o chłopakach z kadry. Dowiedziałam się wiele ciekawostek z życia naszej reprezentacji. Oboje nie naruszaliśmy tematu wydarzeń z przed chwili. Chciałam dowiedzieć się jak najwięcej o jego życiu, chciałam go lepiej poznać. Był całkowicie innym człowiekiem niż ten którego opisują media. Zachowywał sie jak zwyczajny facet, nie najsłynniejszy polski siatkarz uważany za najprzystojniejszego sportowca (bynajmniej według mojego światopoglądu). Chciał, abym mu opowiedziała trochę o moim życiu. Wspomniałam wiec o tym, że kiedyś grałam w szkolnym klubie, w którym byłam kapitanem, o wrocławskim klubie siatkarskim, z którego zrezygnowałam z powodów rodzinnych, lecz nie wspomniałam jakich. Nie chciałam psuć atmosfery, która nam towarzyszyła. Gdy Bartek wyszedł do łazienki poczułam się bardzo śpiąca i nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Usłyszałam tylko jak wraca i za chwilę poczułam, że unoszę się w powietrzu i za chwilę ląduję na łóżku przykryta kołdrą.


PERSPEKTYWA BARTKA:

Ucieszyłem się, że zgodziła się zostać. Chciałem ja bliżej poznać, zdobyć jej zaufanie. Opowiedziałem jej trochę o swoim życiu, o kadrze. Zauważyłem, że bardzo dużo na ten temat wiedziała, co świadczyło o tym, że interesowała się siatkówką. Byłem ciekaw czy kiedyś grała. Za chwilę zaspokoiła moją ciekawość i wyznała, ze grała ale z powodów rodzinnych przerwała karierę. Byłem ciekaw co to za powód, lecz nie chciałem naciskać. Gdy bedzie chciała sama mi powie. Poczułem potrzebę pójścia do łazienki, a gdy wróciłem Asia spała w najlepsze. Przeniosłem ją do swojej sypialni i sam poszedłem położyć sie na kanapie w salonie.


PERSPEKTYWA KUBY:

Obudziły mnie promienie słoneczne przebijające sie przez okno. Rozejrzałem się po pomieszczeniu i przypomniałem sobie gdzie jestem. Ale za nic nie pamiętam jak się tu znalazłem. Wiem tylko, że do Kurasia przyszła Aśka i gadaliśmy o jakichś rzeczach, a potem.. urwał mi się film.. Muszę iść sie ogarnąć, bo jak mnie dzisiaj trener na treningu zobaczy to mnie zabije. W drodze do łazienki zobaczyłem śpiącego na kanapie Kurka. Widzę, że chyba dużo mnie ominęło. Jak wyjdę z łazienki to go obudzę. Po orzeźwiającym prysznicu wyszedłem z łazienki, żeby obudzić śpiocha, lecz on już był na nogach i krążył po kuchni uśmiechnięty od ucha do ucha.
- Siema Siurak, coś ty taki wesolutki?
-Witam rudzielcu, a jakoś tak.. widzisz.. Piękny dzionek sie zapowiada. Siadaj, zrobiłem śniadanie.
- O proszę, proszę... Widzę, ze ktoś tu jednak cos zmalował.. Przyznaj sie, co się działo jak spałem?
- Nic się nie działo- odrzekła Asia właśnie wchodząca do kuchni Bartka.
-Ooo.. Dzień dobry.. Dobrze się spało?- spytał Bartek
- Baaaardzo.. Prawie się w tym twoim wielkim łóżku zgubiłam. - z uśmiechem powiedziała Asia.
- Hehe.. Ja tam na takie luksusy nie narzekam...
- Dobra, ja nie wiem co wy tutaj wczoraj robiliście, ale może Kurek zaprosiłbyś Asię na śniadanie, co? Taki dobry z ciebie gospodarz?
- Kuba, cicho badź... Właśnie miałem taki zamiar. Zapraszam do stołu..
- Nie, nie..Ja już pójdę, bo Ola pewnie się martwi.
- Nie martwi, bo dokładnie za 2 minuty powinna się zjawic w moim mieszkaniu, więc siadaj.
- No dobra.. Niech będzie

Po chwili usłyszeli dzwonek do drzwi. Bartek poszedł otworzyć i wpuścić do środka swoją sąsiadkę a zarazem współlokatorkę Asi. Wspólnie zjedli śniadanie jedząc i śmiejąc się przy tym.  Po zjedzonym śniadaniu dziewczyny poszły do siebie, a siatkarze musieli iść na trening, więc Kuba wziął torbę i pożegnawszy sie z Bartkiem ruszył w drogę do Gdańska, a Bartek po prysznicu i wzięciu torby treningowej udał się do Energii. 



 ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------                                                                      
Jak zwykle spóźniony, ale u mnie to już chyba normalne.. Ale i tak was przepraszam.. 

Jesteście ciekawi historii, jaką ukrywa Asia? Czy wyjawi ją Bartkowi? Czy Bartek będzie z Asią gdy pozna prawdę? 

Postaram się troszkę przyspieszyć akcję..:) Mam nadzieję, że wtedy będzie się ją lepiej czytać. 
Pozdrawiam was i do piątku kochane :*

Przypominam: CZYTASZ= KOMENTUJESZ 

P.S Zachęcam do oddania głosu w ankiecie. Chcę wiedzieć, jakie macie zdanie na temat mojego bloga. Z góry dziękuję. :)

8 komentarzy:

  1. no nareszcie ! doczekałam się , fajny kolejny rozdział ,trochę mało akcji ale mam nadzieje , że to dlatego żeby kolejne rozdziały były jeszcze lepsze ;p i wiadome , że Bartek jest najprzystojniejszym sportowcem polski ba.. świata <3 a co do blogu oczywiście ,że jest super i chcę aby pozostał nadal oraz aby historia Asi i Bartka nabierała rozpędu i była coraz lepsza !
    twoja fanka nr 1 xD pozdrawiam ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jak mówiłam akcja niedługo się rozkręci także zapraszam do dalszego czytania..:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny! :D
    Ciekawi mnie, jaką tajemnicę skrywa Asia. Oby powiedziała o tym Bartkowi, bo chyba może mu zaufać.
    Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ten weekend wszystkiego się dowiesz :) Pozdrawiam

      Usuń
  4. czekam na kolejny zapraszam do siebie http://ja-i-siatkarze.blogspot.com/ i http://siatkareczka1086.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Super...zgadzam się z poprzedniczkami mało akcji ale rozdział mi się podoba. Jarosz hahah chyba zostanie moim idolem w tym opowiadaniu xD
    Znów się do siebie zbliżyli ^^ mi to odpowiada xD
    Czekam na kolejny. Ciekawi mnie jaką tajemnicę skrywa Asia i mam nadzieję że wyjawi ją Bartkowi ;*
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;*
    http://szczerarozmowazprzyjacielempomaga.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy Andrzej zdąży wytłumaczyć Marcie swoje zachowanie, co do Niej czuje?
    Czy dziewczyna poradzi sobie z problemami, które się piętnują?
    Co takiego się wydarzy, że do Wrony trafi to, że Marta jest dla Niego kimś bardzo ważnym? A jak zachowa się w tej całej sytuacji Maciek?
    Zapraszam do mnie na 42, gdzie znajdziesz część odpowiedzi m.in. na powyższe pytania. Kolejne w następnych rozdziałach: http://szczerarozmowazprzyjacielempomaga.blogspot.com/
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie :) Zapraszam do mnie: http://niemadrugiejokazji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń